Żądamy negocjacji

Żądamy realizacji naszych postulatów ponieważ:

1. Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się państw w UE. Niestety nasze płace są czterokrotnie niższe od płacy na tych samych stanowiskach w innych krajach Unii (Niemcy, Francja, Włochy, Holandia itd.).

2. Minimalna stawka wynagrodzenia za pracę to rozwiązanie, które eliminuje wyzysk pracowników.

3. Zawieranie umów o pracę przed podjęciem pracy to standard w cywilizowanych krajach na świecie. Niestety ta norma nie obowiązuje w naszym kraju. Państwowa Inspekcja Pracy wielokrotnie wskazywała na nadużycia w tej kwestii. Pracownikowi wręczano umowę o pracę w momencie, kiedy pracodawca była zagrożony kontrolą inspekcji pracy.

4. Jesteśmy na szarym końcu w Europie jeżeli chodzi o stosowanie tzw. umów wyzysku pracownika czyli umów śmieciowych. Musimy skończyć z tą wstydliwą dla polskiego świata pracy formą zatrudniania. Uderza ona przede wszystkim w ludzi młodych, młode małżeństwa.

5. Od ponad 7 lat pracownicy sfery budżetowej, instytucji państwowych i samorządowych nie mieli podwyżek płac. Musimy być solidarni i ustalić zasady podwyższania wynagrodzeń dla tej grupy społecznej.

6. Praca, aż do śmierci? Nie! Stanowczo protestujemy przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego. Dla polityków PO i PSL-u ważniejszy jest ubój rytualny i jego wprowadzenie, niż ludzkie traktowanie tych, którzy muszą pracować dłużej, po to aby napełniać głębokie kieszenie polityków.

7. W Polsce, w tym w naszym regionie rośnie ubóstwo. Coraz więcej ludzi nie ma środków do życia na poziomie minimum egzystencji. To efekt polityki PO-PSL. Dlatego musimy wprowadzić takie rozwiązania, które będą minimalizowały ubóstwo i ożywiały rynek pracy tworząc nowe miejsca pracy.

8. Od wielu lat rząd PO-PSL zamraża podstawę naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Sama nazwa funduszu wskazuje, że jest on narzędziem wsparcia socjalnego i tworzony jest na potrzeby pracowników.

9. Zwiększenie progów dochodowych to szansa na podwyższenie wsparcia dla ludzi ubogich. Politycy nie potrafią zrozumieć problemu i dalej twierdzą, że środki przekazywane na świadczenia rodzinne i pomoc społeczną są wystarczające. Oczywiście mówią to ci, którzy dzięki podatnikom zarabiają po 10 tys. zł miesięcznie. Syty głodnego nie zrozumie - to przykra maksyma.

10. Polityka zdrowotna w Polsce jest chora! Jesteśmy na szarym końcu w Europie. Statystyki są wyjątkowo frustrujące. Każdego roku publiczna służba zdrowia ma coraz więcej pieniędzy, wydatki rosną o 9 proc. rocznie. Jeszcze szybciej, bo o 13 proc. rocznie, rosną sumy, które dokładamy do naszego leczenia z własnych kieszeni. Nieudolność byłej minister zdrowia Ewy Kopacz, a obecnie premier polskiego rządu powoduje, że musimy na każdym kroku dopłacać do leczenia. Słynna "doktor Ewa Kopacz jest politycznie chora" i wymaga reanimacji, tak jak reanimacji wymaga cały system opieki zdrowotnej.

11. Dialog społeczny, to silny oręż partnerów społecznych przy rozwiązywaniu problemów na poziomie zakładowym, regionalnym i krajowym. Dialog to rozmowa, a nie wykonywanie politycznych poleceń, które płyną ze strony rządu lub też pracodawców. Natychmiastowych zmian wymaga ustawa o Komisji Trójstronnej. "Solidarność" za własne pieniądze opracowała nowy projekt ustawy o dialogu społecznym, który leży w Sejmie i czeka na wprowadzenie w życie.